środa, 25 sierpnia 2010

Borówkowy curd


Oszalałam na jego punkcie. Na punkcie borówkowego curdu. Jeśli może być lemon curd to dlaczego by nie z borówki amerykańskiej?:) Jego pomysł wkradł mi sie niedawno do głowy i siedział, siedział, siedział... Wiec kupiłam borówki i zaczęłam kombinować. I wiecie co? To chyba najlepsza kombinacja jaką udało mi się stworzyć;)


Borówkowy curd:

- 500g borówek amerykańskich
- sok z 1 cytryny
- 3 żółtka
- 2 płaskie łyżki skrobi ziemniaczanej rozmieszane w odrobinie wody
- ok 2/3 lub 1/2 szklanki cukru
- ok 90-100g masła

Miksujemy borówki, a następnie przecieramy przez sito. Do powstałego puree wyciskamy sok z cytryny i mieszamy. Podgrzewamy na średnim ogniu.
W misce mieszamy żółtka z cukrem. Wlewamy tą masę do gorącego puree, stawiamy na średni ogień i cały czas mieszamy. Potem dodajemy zawiesinę z mąki ziemniaczanej, mieszamy i zagotowywujemy. Na koniec wrzucamy małe kawałeczki masła i dokładnie mieszamy. Nakładamy do słoiczków, zakręcamy i stawiamy do góry dnem.


POLECAM! Jest cudowny!

20 komentarzy:

  1. ciekawe zestawienie, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jul jesteś geniuszem! muszę to zrobić bo jestem borówkowa dziewczyna xD ale może zrobię z borówki polskiej.

    ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł przecudny! Tylko właśnie - co z owym masłem uczynić?

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy pomysł z borówkami:))
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ha, ha zapomniałam o maśle:P Już poprawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jul jesteś geniuszem! ze się powtórzę (; jakie to jest pyszne. Może dziś, może jutro będzie notka, zależy jak zdjęcia zrobię (:

    buzia duża za tą cudowną borówkowość!

    OdpowiedzUsuń
  7. ale to świetnie wymyśliłaś. borówki to ja uwielbiam. z czym to smakuje najpyszniej?

    OdpowiedzUsuń
  8. Najpyszniej z serkiem wiejskim Asiejko:) Mmmm... Rozpływam sie...;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepis bardzo mi się podoba, spróbuję zrobić, a na ile słoików (takich jak dżem)wystarcza ta porcja?

    OdpowiedzUsuń
  10. Muffingirl koniecznie spróbuj!:) Mi wyszły 4 słoiczki takie 200 mililitrowe:)

    OdpowiedzUsuń
  11. a mi wyszły dwa takie większe i jedna miseczka to zjedzenia od razu (:

    OdpowiedzUsuń
  12. http://cioccolatogatto.blox.pl/2010/08/Blueberry-curd-krem-borowkowy.html zostawiam linka, pycha!

    OdpowiedzUsuń
  13. No wlasnie! Myslalam przed chwila, zeby takie sobie zrobic ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Składniki wyglądają bardzo zachęcająco! Ale taki słoiczek to nie wytrzymałby u mnie do zimy.... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. jaki pyszny ten curd!:) no i jaki praktyczny do wykorzystania do ciast, deserów, tortów:) super!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. o jaki fajny pomysl. nie widzialam wczesniej takiego wykorzystania borówek :)

    OdpowiedzUsuń
  17. zapraszam do zabawy szczegóły na http://anecik.blox.pl/2010/09/91-LUBIE.html

    OdpowiedzUsuń
  18. To musi być pyszne !, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń